Magia ziół – suszenie i przechowywanie
Zioła towarzyszą ludziom praktycznie od zawsze. Jak nie swoimi magicznymi, leczniczymi właściwościami, to cudownym zapachem i możliwością wykorzystania ich w kuchni. Zbieranie ziół może być świetną zabawą. Jak je później ususzyć i prawidłowo przechowywać?
Punkt pierwszy – zbiór ziół
Nie ma jednej określonej pory, która byłaby najlepsza do zbierania ziół, ponieważ każdy rodzaj dojrzewa w innym okresie. Jeśli chcesz, aby ich użycie było efektywne, dostosuj swój zbiór do wymagań konkretnych gatunków. Szczegółowe informacje możesz znaleźć w internecie.
Zbiór ziół, które chcemy ususzyć, powinien odbyć się wtedy, kiedy są one najbardziej aromatyczne – zazwyczaj tuż przed zakwitem. Jednak u niektórych roślin jest to także czas podczas ich kwitnienia. Owoce i nasiona zbiera się jesienią, kiedy dojrzeją. Proces przeprowadza się przed południem – nie rano, kiedy okala je rosa i nie w południe, kiedy słońce świeci najmocniej. Zbiory wykonasz z powodzeniem przy użyciu samych dłoni, jednak dla własnej wygody i bezpieczeństwa (niektóre rośliny bywają kłujące) najlepiej użyć nożyc, noża czy sekatora. Zapewnią one również szybkie i sprawne cięcie ziół.
Cała magia ziół, czyli suszenie i przechowywanie
Jeśli jesteś już szczęśliwym posiadaczem świeżo ściętych ziół, nadszedł czas na ich suszenie. Rozpocznij je od dokładnego przejrzenia, czy któreś nie są uszkodzone, pożółkłe, dotknięte chorobą czy nadgryzione przez różne szkodniki. Po tym zabiegu rozłóż zioła na gazie lub ścierkach czy gazetach, aby wstępnie przyschły. Następnie zawiąż je w luźne bukieciki i powieś górą do dołu. Rozwiązaniem jest także rozłożenie ich na koszach, zapewniających im cyrkulację powietrza. Rośliny na koszach powinny być rozłożone jednowarstwowo i – co ważne – nie mogą się ze sobą stykać. Suszenie ziół powinno się przeprowadzać w miejscach zacienionych, które nie są narażone na wysokie temperatury (max. 35 stopni Celsjusza).
Okres suszenia dla wszystkich ziół jest różny, waha się między kilkoma dniami, a około dwoma tygodniami. Jeśli nie dysponuje się wystarczającą ilością miejsca, zioła suszyć można w piekarniku nagrzanym do trzydziestu stopni. Zioła po wysuszeniu mają tendencję do kruszenia się, które nie jest całkowite. Łodygi pękają. Po wysuszeniu susz trzeba szybko przełożyć do szczelnych pojemników.
Mrożenie ziół? Jak najbardziej! Stosowane często w kuchni pietruszka i koperek, mogą zostać zamrożone po wcześniejszym ich posiekaniu. Zamrozić można także bazylię – aby nie straciła ona koloru, należy zamoczyć jej pędy we wrzątku, a później schłodzić je w wodzie z lodem. Następnie bazylię osuszamy papierowym ręcznikiem, obrywamy liście, wkładamy do woreczka, a później do zamrażalnika. Dzięki temu zabiegowi zioła zachowają swój kolor i aromat, nawet przez kilka miesięcy.
Zebrane i ususzone zioła mogą być wykorzystywane także jako składniki lecznicze. Wiele z nich wykazuje właściwości antybakteryjne, przeciwzapalne czy wzmacniające. Jeśli nie jesteś fanem ziołoterapii, zawsze możesz ich użyć po prostu jako przyprawę, czy aromatyczny dodatek do kąpieli.